Archiwum 27 listopada 2007


lis 27 2007 Ideał nauczyciela
Komentarze (1)

Jaki powinien być idealny nauczyciel?

 

Na pewno idealnym nauczycielem nie mogę nazwać mojej profesorki z matematyki Pani B. 

 

Oto przykład. Miałam mieć matmę ale oczywiście Pani B zapomniała o nas! Jak nauczyciel może zapomnieć że ma lekcje z jakąś klasą?! Troszku chore. Ale to nic. Mieliśmy mieć kartkówkę a Pani B przychodzi na lekcję i oznajmia nam, że ona dzisiaj nie zrobi kartkówki bo pewnie i tak nie umiemy i przełożymy ją na inny dzień (pewnie zapomniała przygotować tą kartkówkę - jak zdarzyło już się z sprawdzianem). I teraz wychodzi piękny efekt! Za ok 2 tyg. mamy wystawianie ocen a kilka osób nie ma żadnej oceny a niektórzy mają tylko jedynkę. Żeby było mało to znowu jest na L4. Podczas 3 miesięcy Pani B była na L4 ok. miesiąca oczywiście zawsze z przerwami. Ostateczny efekt : nikt nie rozumie matmy i każdy narzeka.  

 

 

 

Życzę powodzenia maturzystą !  

Meg_geM